

Dochody z PIT-ów mieszkańców z reguły stanowią od 20 do nawet 40% całkowitych wpływów miasta lub gminy. Nic dziwnego, że samorządy co roku podejmują działania na rzecz uświadamiania tego faktu lokalnej społeczności i nagradzają tych, którzy zdecydują się wykazać gminę jako nowe miejsce zamieszkania. Jak przygotować kampanię społeczną, żeby rzeczywiście odnotować wzrost wpływów z podatków z PIT? Poniżej główne zasady.
Dzisiejszy świat to świat szybkiej i sprawnej komunikacji. Od pracowników instytucji publicznych wymagany jest pełen profesjonalizm w kontakcie z mieszkańcami, inwestorami, turystami czy organizacjami pozarządowymi, stąd tak ważne jest, by usystematyzować standardy pisania e-maili. Wydawać by się mogło, że każdemu z nas z łatwością przychodzi napisanie poprawnej wiadomości elektronicznej. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że tak jak w listach tradycyjnych, tak i w e-mailach obowiązują pewne zasady, które stanowią wizytówkę urzędów. Oto najważniejsze z nich.
Od kilku lat w samorządach trwają dyskusje na temat skuteczności działalności wystawienniczo-targowej. Odpowiedzialni za promocję rozważają rezygnację z uczestnictwa w takich wydarzeniach lub już to zrobili. Niektórzy uważają, że targi turystyczne tracą na znaczeniu i przegrywają z Internetem. Takim twierdzeniom przeczy sukces Międzynarodowych Targów Turystycznych ITB Berlin.
Mglistość tekstów urzędniczych co jakiś czas pojawia się jako hasło w mediach. Dziennikarze pokazują absurdy skomplikowanych pism urzędników, a ci muszą się tłumaczyć z tego, co autor miał na myśli. Umiejętność napisania jasnego tekstu tylko dla niektórych jest wrodzonym talentem, inni muszą się tego nauczyć.
W styczniu 2018 roku weszła w życie ustawa, której celem jest zwiększenie udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych. Ustawa wprowadza duże zmiany w przepisach regulujących zasady funkcjonowania samorządów wszystkich szczebli i wymaga dostosowania samorządów zarówno po stronie organizacyjnej, jak i technicznej.
Współczesna komunikacja między społeczeństwem a państwem przybiera różne formy. Często na linii obywatel–urząd pojawia się mnóstwo biurokracji, niedomówień, licznych terminów i niepotrzebnych emocji. Tymczasem istnieją rozwiązania, które mogą pomóc w sprawnej komunikacji bez angażowania dodatkowych pracowników, środków finansowych czy nawet fizycznej przestrzeni umożliwiającej kontakt.
Często uważa się, że działania społeczne w ramach budżetu obywatelskiego to jedynie kwiatek do kożucha i działanie o niewielkiej skali. Jak pokazują przykłady, wszystko zależy od zaproponowanych działań, które pomimo relatywnie skromnych środków, mogą przynieść nadspodziewane efekty.
Afera z poprzednich wyborów w USA związana z Cambridge Analitica zmusiła Facebooka do wprowadzenia zmian związanych z promocją podmiotów politycznych. Od 15 kwietnia w życie weszły nowe regulacje, które mają na celu ujednolicenie reklam płatnych oraz zapewnienie bezpieczeństwa w przetwarzaniu danych osobowych do celów politycznych. Od tego momentu użytkownik Facebooka będzie informowany, dlaczego widzi tę reklamę oraz z jakiego budżetu została ona opłacona.
Grupy na Facebooku stały się w ostatnim czasie bardzo ważnym elementem wielu fanpage’ów i strategii komunikacji marek. Pozwalają zrzeszać osoby wokół wspólnego tematu oraz budować bardzo zaangażowaną grupę odbiorców.
Żywo poruszanym w przestrzeni publicznej tematem jest problematyka mowy nienawiści, hejtu oraz daleko idących, nie tylko szkodliwych i krzywdzących, ale i mogących prowadzić do prawdziwych tragedii wypowiedzi i nagonek w Internecie. Wiele osób uważa, że korzystając z wolności, jaką daje sieć, można pozostać całkowicie bezkarnym. Tymczasem prawo gwarantuje oczernianym i szykanowanym osobom i podmiotom możliwość walki ze skierowaną w ich stronę agresją.
W każdej gazecie codziennej znajduje się tyle informacji, ile człowiek jeszcze 200 lat temu przyswajał przez całe swoje życie. Współczesny, przeciętny konsument każdego dnia styka się z 3–4 tys. przekazów marketingowych, a jeśli tego dnia wstąpi do supermarketu, liczba ta może skoczyć do 10 tys. Innymi słowy – każdego z nas otacza codziennie taka fala informacji, że nasz mózg, aby poradzić sobie z tym natłokiem nie ma innego wyjścia – musi odrzucać 90% z nich. Budowanie, w tej sytuacji, marki gminy czy dowolnego urzędu, przypomina budowanie zamku z piasku podczas silnego wiatru. Czy jest jakiś sposób, który skuteczniej trafi do głów ludzi, których chcemy zainteresować naszym komunikatem?
To, czego można się nauczyć na studiach dziennikarskich w kontekście pracy z mediami, nie wystarczy. Może się bardzo dobrze sprawdzać w dużym mieście, w którym funkcjonują redakcje większości ogólnopolskich stacji czy portali. Doświadczenie piszącego pokazuje, że w kilkudziesięciotysięcznym mieście sytuacja wygląda już zgoła inaczej. Liczy się przede wszystkim umiejętność dostosowania do zwyczajów lokalnych redakcji, które niestety często znacznie odbiegają od akademickiego ideału. Jednak to z takimi mediami przyjdzie nam w Polsce „powiatowej” współpracować najczęściej; dlatego warto zadbać o to, by te relacje były możliwie najlepsze.